niedziela, 11 listopada 2012

Czarny weekend z odrobiną zielonego


Weekend zleciał mi z kolorem czarnym, zaczęło się na czapce dla Olgi a skończyło się czarnym kompletem dla mamy Michałka, w między czasie było trochę zielonego, czapka dla taty Haneczki


Oczywiście na 3 pierwszych zdjęciach je ta sama włóczka czarna:)
A zielona jest ciemno zielona piwno butelkowa:P

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz